Rue Léon, La Bellevilloise i maj 68
jul 1, 2008 by Ewa Kozłowska
Chinatown w Paryżu marzy o Londynie i festiwal w Cannes cofa się do przeszłości. Walka o lepszy świat trwa na rue Léon, mai'68 zostaje utrwalony w La Bellevilloise. Musee Dupuytren jedyne w swoim rodzaju z eksponatami patologicznej anatomii, Carnavalet pokazuje dworskie życie kocie, no i „Le 10 bar” przy Odeonie - knajpa jak zwykle na dobre czasy, tak, jak życie nocne nad Sekwaną, nawet wmiejscach zupełnie już nieparyskich oraz przytulne, zapomniane kina. Rowery wciąż w modzie, a kolorowe magazyny lansują już także przejażdżki w wodzie, politycy obiecują zmiany, a zamknięta przed intruzami Sorbonna chłodno emanuje fobiami naszych czasów, kontroli wszystkich i wszystkiego. Man Ray w Pinacothèque zostawia po sobie ślad, Galerie Vu przedstawia nowy talent, Extranos. Na płocie w Ogrodzie Luksemburskim jak zwykle wisi coś dobrego, a Bibiothèque historique de la ville de Paris wystawia fotografie André Zucca prezentujące „Des Parisiens sous l’Occupation” rozpętując liczne debaty o przeszłości, chociaż tak naprawdę chodzi o rolę propagandy także w dzisiejszym świecie, i o to, żeby samemu myśleć, co nigdy nie było dla wielu ludzi oczywiste. Taki jest Paryż w rocznicę maja 68. Kilka fotografii.